Kilka pochmurnych dni zmobilizowało mnie do zrobienia na odmianę koszyczka do sypania kwiatów przez dziewczynki.
Taki koszyczek wykonany z kliszy pamiętam z dzieciństwa, kiedy robiła mi go moja mama.
A dzisiaj zrobiłam ja:)
pozdrawiam!!! :)
Fajny koszyczek:) Z kliszy?nie znałam tego,ale dzięki Tobie już się to zmieniło:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że uroczy :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuń